Choć książka w zamyśle jest kierowana do menedżerów i pracodawców, to i zwykły pracownik też znajdzie w niej sporo pomysłów. Przede wszystkim odświeżających i trochę wbrew nurtowi "pracuj nad sobą, popraw się", tylko właśnie przeciwnie - typu: zastanów się, czy wszystko musisz robić na 100%, bo może wystarczy zrobić "tylko dobrze" i przejść do następnego zadania. I rzecz oczywista, ale i odkrywcza "czasem nie da się zarządzać, czas po prostu płynie" i to od nas zależy, jakimi zadaniami go wypełnimy.
Zgadzam się całkowicie z opinią Daniela (poniżej na stronie),który świetnie podsumował tę książkę - jeśli jeszcze nie zajrzałeś na stronę Basecamp i nie sprawdzasz, czy kogoś nie szukają, to znaczy że nie czytałeś uważnie ;).
Nie można od tej książki oczekiwać, że każda rzecz będzie niesamowitym odkryciem. Nie zmienia to faktu, że bardzo ją polecam, szczególnie w obecnych czasach.
Jest to super przewodnik, który podpowie nam, dlaczego warto mieć zdalną pracę, jak ją sobie dobrze zorganizować. Przedstawiazestawienie zalet i wad takiego systemu, dzięki czemu można sobie zrobić własny rachunek sumienia, czy jest to coś dla nas.
Najbardziej polecam tę książkę pracodawcom, którzy chcieliby wprowadzić pracę w formie zdalnej w swojej firmie. Jest tam wskazane jak krok po kroku to wprowadzać, jak dobierać pracowników, jak organizować pracę, nawet jeśli zatrudnia się ludzi z różnych miejsc świata. I oczywiście wiele wiele więcej.